Budowa II Etap bud. 1-3

[uzda86]

Wstawiam zdjęcia z budowy II Etapu.

[uzda86]

Mój balkon

[uzda86]

Połowa września

[uzda86]

25.09.2013
są więźby dachowe, nie ma drogi i autobus jeździ co 30min

[uzda86]

04.10.2013
Jeszcze nie ma okien

[uzda86]

25.10.2013
Pierwsze okna

[uzda86]

10.11.13
Mamy drogę.

[uzda86]

14.11.2013
Tego dnia podczas mojej wizyty w sprawie kaloryfera
stawiano wiatę autobusową.

[uzda86]

Ocieplanie strony zachodniej. Niektórzy mają już balustrady

[Cheguest]

z tym przystankiem zaraz przy oknach, raczej bym się załamywał


p.s.w sobote otwarcie ulicy, tu plus dla ludzi z MM

[uzda86]

Nooo, z tym przystankiem to trochę przesadzili.... trochę za blisko bloku...

[uzda86]

28.11.2013

[Fowowski]

Ten przystanek to jest po prostu porażka.
Mam narożne mieszkanie w pierwszej inwestycji i widzę ten przystanek z pokoju dziecka. Sam przystanek jeszcze ujdzie jak dla mnie ale ten pieprzony lampion od reklamy z boku to jest w nocy po prostu masakra.

Na miejscu ludzi którzy mają okna blisko przystanku... zacząłbym się załamywać albo może weźcie pod uwagę zamurowanie okien.

Inna sprawa to ja nie wiem czy wiecie ale w zeszłe wakacje dość mocno u nas śmierdziało z Szadółek. Później niby w październiku były prowadzone prace w ZUT - wtedy to już śmierdziało co drugą noc praktycznie. Nie żebym chciał Was straszyć ale po prostu bądźcie czujni i nie zostawiajcie na noc w wakacje otwartych okien bo jest ryzyko obudzenia się na śmietniku.

Tak samo nawiewniki jak Wam ktoś powie, że muszą być i w ogóle, że bez nich to się mieszkanie zapadnie - podejdźcie do tego z dystansem bo jak ostatnio wiało i był ten huragan to po prostu w mieszkaniu lodówa. Budowniczy chyba myśleli, że budują wyłącznie dla bogaczy, którzy będą w zimę mieć kaloryfery na 5tce nastawione. Rachunki później są jak z kosmosu.

Inne sprawy na które od razu zwrócę Wam uwagę to, że zaraz jak będziecie mieć mieszkania oddane to pewnie jeszcze nie będzie śmietników w wiatach. Będą więc kontenery. Jeden wyjazd takiego kontenera u nas kosztował około 800 zł o ile dobrze pamiętam. Suma summarum na koniec maja bodajże przyszło nam do dopłaty kilka stówek za same śmieci. Tak więc osobiście polecam torby na odpady budowlane.

Jak będziecie mieć kontenery to po prostu zaraz jak będzie administrator pytajcie ile co będzie kosztować bo inaczej może być nieciekawie.

Co do czynszów może jeszcze u nas była taka sytuacja, że LCC dało symulację na X zł a tak na prawdę obecnie koszta miesięczne są o 100 zł wyższe. Zaraz jak będzie mieć administratora budynku i nie będzie rachunków to zostawcie sobie parę stówek na wypadek gdyby LCC wystawiło Wam fakturę wyrównawczą albo sam administrator.

Na moim przykładzie: odebrałem mieszkanie w styczniu. Administrator był dopiero od marca. Pierwszy czynsz był zbierany w kwietniu - za marzec i za kwiecień z góry - łącznie 1000 zł. Do tego wyrównanie od dewelopera przyszło w kwietniu bodajże na prawie 500 zł za 3 pierwsze miesiące kiedy robiliśmy mieszkanie a nie było jeszcze administratora.

Tak więc w szale zakupowym pamiętajcie, żeby zostawić sobie trochę pieniędzy na takie nieprzewidziane sprawy.

Z innych istotnych rzeczy: nie wiem jak u Was wygląda wyjście z klatki ale u nas jest na samym dachu rynna i płotki, które mają trzymać śnieg czy jakoś tak. Niestety nad wyjściem z klatek mamy też okna od klatki schodowej i na parapetach od tych okien zbiera się śnieg. Jak to czasem spadnie to spada człowiekowi na łeb, nawet z samego dachu mimo iż są płotki dlatego jeśli u Was będzie podobnie to od razu krzyczcie, żeby coś tam domontowali bo my się teraz raczej nie doprosimy.

No i z miejsca też przed odbiorem zainteresujcie się kto będzie Waszym administratorem bo później też można się z rączką w nocniczku obudzić. Liczniki i wszystko jest super nowe a odczyty i wyrównanie co kilka miesięcy... efektem tego są później nadpłaty.... albo niedopłaty i to boli już dużo bardziej.

[piole13]

Przystanek faktycznie lipa, zwłaszcza dla mieszkających na parterze.

Jeżeli chodzi o smród z Szadółek,\ to faktycznie w nocy było czuć.. Ale w ciągu dnia już nie. Od kilku miesięcy nie śmierdzi, nie wiem czy skończyli robić to co robili, czy zrobili przerwę na zimę.

Z nawiewnikami Fowoski przesadza, albo u mnie mniej wieją. A jak komuś przeszkadza to może je zamknąć, więc nie wiem w czym problem. Ani rachunków nie mam nie wiadomo jakich, ani zimno, a wentylacja w domu jest naprawdę dobra.

Fakt faktem, że trzeba uważać z tymi śmieciami, Morska Spółdzielnia Mieszkaniowa ostro kręciła w naszym przypadku i trzeba było jakieś bajońskie sumy bulić za wywóz.

Symulacja LCC dot. kosztów mieszkań faktycznie była zaniżona, a może to taka praktyka deweloperów żeby kusić ludzi.

Na koniec dobra wiadomość i zła: żeby Was trochę dobić, to koło Waszego domu będzie przechodziła dwupasmowa ulica, w przyszłości może też tramwaje. Na tej mapie widać przebieg: http://mapa.gdansk.gda.pl/Plan/Mapa.aspx?module=gdansk&xmin=6538487.571083682&xmax=6539454.36051726&ymin=6020472.871491271&ymax=6020907.318193498&wkid=102175&podkladID=gdaBase
Więcej informacji tutaj: http://www.gdansk.pl/komunikacja,1197,14435.html
Na pocieszenie: jako mieszkaniec budynku z pierwszego etapu mogę powiedzieć że jestem całkiem zadowolony z jakości wykonanych przez LCC robót i dobrze mi się tu mieszka.

[Fowowski]

Co do nawiewników to może faktycznie mam dwa z trzech uwalone aczkolwiek warto pamiętać, żeby ich na noc nie zostawiać otwartych - przynajmniej do czasu aż nie wyjaśni się czy tu dalej zajeżdża z szadółek czy nie. Nie wiem też na ile macie kaloryfery otwarte - ja mam na 3,5 max i nie zamierzam ich przekręcać na 5 bo nawiewniki itp itd. Mam dwie ręce i potrafię sobie okna rozszczelnić albo po prostu otworzyć i wywietrzyć mieszkanie Taka dziura w oknie - to fajnie brzmi jak z tym nie ma problemu, mi się to podobało przez dłuższy czas a teraz mi się przestało podobać po akcjach z szadółkami, z nieszczelnością nawiewników, i ogólnie z wentylacją w budynku typu żeby była wentylacja w łazience to musisz mieć gdzieś dziurę w oknie bo inaczej nie zadziała lol

Swoje mieszkanie robiłem już w styczniu 2013 więc wiem jak tu było w zimę i powiem Wam, że wówczas nie czułem żadnego smrodu. Dopiero w wakacje zaczęło zajeżdżać więc może to jakaś przerwa zimowa w przerzuceniu tych hałd czy jakoś tak. Żeby nikogo nie dobijać to powiem jeszcze, że pamiętać należy iż w ubiegłe wakacje na Szadółkach coś było popsute i możliwe, że to to było głównym powodem przez który w ogóle coś tu dotarło.

No nie wiem no, to nie jest tak, że chcę kogoś zniechęcić bo sam tu przecież mieszkam, po prostu ja się parę razy naciąłem więc mówię co i jak.

Co do nowej ulicy to ona jest zaznaczona jako nowa świętokrzyska g2x2 i na planie widać, że przebiega zaraz za srebrną. Tylko troszkę mi to nie leży bo zaraz za srebrną tak jak ona jest narysowana to jak patrzę przez okno to wypada na to, że ona będzie szła między nowymi sklepami a przedszkolem (na dole od przystanków) później prosto i wpada w dół no bo przecież nie pójdzie przez parking nowych budynków.

Tak czy inaczej to myślę, że dramatu co do hałasu nie będzie - obecnie żyjemy przy srebrnej i jeżdżą tu autobusy, nie wiem jak innym ale u mnie aż tak ich nie słychać aczkolwiek szyby mam 3ójwarstwowe wszystkie.

Dzięki tej dwupasmówce i linii tramwajowej cena na metrze powinna skoczyć więc jakbyście kiedyś sprzedawali to może się okaże, że da radę wyrwać więcej niż chciał deweloper.